Witam po długiej przerwie!
Na początku chciałabym przeprosić za bardzo długą nieobecność - niestety, tak mi jakoś wszystko szło, że na bento nie miałam siły :(. No i tak nie było na co tego robić... I od razu zaznaczę, że bento będzie trochę rzadziej - postaram się jednak min. raz czy 2 razy w tygodniu zrobić!!!
Dzisiaj postanowiłam wytrzymać na mega nudnych wykładach - a w związku z tym...